Strona główna

 


Odkryłam!

Przedstawiam Wam człowieka Wielkiego, żołnierza wyklętego, nigdzie nie opisanego. Bohatera bitwy o Anglię, a dziś zapomnianego. Odkrył go mój uczeń, w swojej pracy rocznej opisał życiorys lotnika, który brał czynny udział w sławnym 301 Dywizjonie Bombowym Ziemi Pomorskiej.  

Zdzisław Maria  Markiewicz urodził się 4 czerwca 1909 r. w Tarnopolu.


Za wybitne zasługi i wybitne wyniki w działaniach wojennych Zdzisław Maria Markiewicz otrzymał:

·         Krzyż Walecznych -5 maja 1942 r. nadany przez Dowództwo Polskich Sił Powietrznych w Londynie. Ogólnie podczas wojny dostał 3 takie odznaczenia.
-
Order „Virtuti Militari- 23 marca 1943 r. nadany przez naczelnego wodza, generała Kazimierza Sosnkowskieg

Po powrocie do Polski powiedziano mu, że nie dostanie wysokiego stanowiska i wysokiej pensji. Pracował na poczcie jako kontroler rachunków, choć pracować chciał w Traffic Officer. Ubiegał się o wyjazd za granicę, ale dostał odmowną odpowiedź. Co jakiś czas był wzywany przez służby bezpieczeństwa na przesłuchanie. Był pod ścisłym nadzorem, żył bardzo skromnie, rozżalony, sponiewierany przez rodaków, zapomniany i w wielkim  stresie, bo nigdy nie miał pewności, co zdarzy się dnia następnego......................................................................                                          

                               
                                                                                                                                           Publikacja za zgodą autora.


Mój email:   monika.piosik.mp@wp.pl


Hymn heretyków!!!!!

My jesteśmy Heretycy
My historii się nie damy
Swe teorie wysnuwamy

Leonardo się nie poddał
swe maszyny wciąż budował
my idziemy  w jego ślady
choćby głowy obcinali

My jesteśmy salezjanie
Heretyctwo w naszej krwi zostanie

My kochamy fantazjować
Niż do szkoły się pakować

Nikt z nas testu nie zaliczy
Lecz my dalej wychwalamy
heretyckie ideały

Heretyccy heretycy niech piszą po tablicy
swe poglądy i zwyczaje
Niech rozwijają się dalej

Kochamy głosić nasze poglądy
i przekonywać nowe lądy.


Fajne, nie?
Przypomnę tylko, że w historii Heretycy kończyli marrrrrrnie.
Trzeba będzie w sali zamontować gilotynę, bo stos nie da rady... i za duży bałagan!

 

 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja